Wszyscy, którzy śledzą mojego bloga wiedzą, że właśnie dziś 31.10.2022 r. jest pierwsza rocznica mojej przygody związanej z prowadzeniem bloga. W ciągu tego okresu udało mi się zobaczyć wiele interesujących miejsc, dalszych i bliższych. Mimo, iż blog prowadzę od roku to wpisy obejmują również przedostatnie wakacje, które wspominam z tęsknotą.
Z okazji pierwszej rocznicy postanowiłam krótko podsumować cały ten rok przypominając sobie niektóre podróże i jak to było, że taki blog w ogóle powstał.
Zaczynamy!
Od dawna chciałam pisać lub nagrywać ogólnie coś robić w intrenecie. Oczywiście inspirowałam się filmami, które oglądałam w sieci i przeczytanymi książkami. I tak to jakoś poszło. Oczywiście bez pomocy mamy by się nie udało.
Przyznam się wam, że najbardziej podoba mi się pierwszy wpis i to do niego mam największy sentyment. Pomysł na właśnie taki temat pojawił się spontanicznie podczas powrotu do domu z wycieczki po lesie. Jesień naprawdę nie musi być nudna…
Kolejne podróże jakie opisywałam były spontaniczne, przeplatane wspomnieniami z wakacji. Z szczególnym sentymentem wspominam wszystkie wizyty w Parkach rozrywki w Inwałdzie, czy to w formie Krainy światła, spotkania z dinozaurami czy też „podróży” w Parku Miniatur.
Ważnym wydarzeniem w ubiegłym roku był wyjazd do Warszawy. Stolica naszego kraju zrobiła na mnie olbrzymie wrażenie. Drapacze chmur no i metro ?…
W ciągu tego roku zjadłam pyszną pizzę w green garden, zwiedziłam podziemia Olkusza i Krakowa oraz różne zamki.
Nie zabrakło mojej pracy twórczej, ale najbardziej jestem dumna z mojego logo, które możecie oglądać na stronie głównej i na nowych kubkach.
To był bardzo ciekawy i intensywny rok, ciekawe co przyniesie kolejne 12 miesięcy a tym czasem zachęcam was do czytania i udostępniania moich wpisów oraz oglądania, lajkowania i komentowania filmów.