Kolejnym magicznym miejscem na mojej liście zwiedzania, jest Ministerstwo Magii w Gdańsku.
Jest to kolejna kawiarnia, którą udało mi się odwiedzić i w której można poczuć się jak w Hogwarcie.
Ogromne wrażenie zrobiły na mnie dekoracje w stylu Harry Potter, czy też ruchome obrazy. Ministerstwo Magii ma też sklepik, w którym można zakupić gadżety z Harrego Pottera.
Ciekawym elementem jest to, że do każdego stolika podchodzi kelnerka i przynosi kociołek, który po wypowiedzeniu magicznego zaklęcia zaczyna bulgotać.
W łazience podobno słychać jęczącą Martę, jednak mi nie udało się jej usłyszeć.
Jedynym minusem tej kawiarni, była nasza kelnerka, która sprawiała wrażenie wyniosłej i obrażonej na cały świat, oraz że pracuje tam za karę.
Pozostałe panie z obsługi były bardzo sympatyczne.






















