Kosmopark

Niedawno otrzymałam zaproszenie do bardzo nietypowego parku, a mianowicie do Kosmoparku w Krakowie. Nie wiedząc czego można się spodziewać po takim miejscu, wyruszyłam w kolejną podróż. Po dotarciu na miejsce i załatwieniu formalności mogłam rozpocząć zwiedzanie.

Skafander kosmonauty

Dla chętnych osób była możliwość założenia stroju astronauty, jednak ja nie skorzystałam z tej możliwości. Jedną z pierwszych atrakcji jest przejście przez tunel z wirującymi gwiazdami. Jest on dość krótki, ale mimo tego może zakręcić się w głowie. Za tunelem czekała na nas pani przewodnik, która opowiadała ciekawostki na temat lądowania na księżycu, skafandrów – jakie były i jakie są stosowane oraz o kosmonautach.

Makiety i eksponaty

Pozostałą część ekspozycji każdy ze zwiedzających podziwiał samodzielnie. Na terenie Kosmoparku znajduje się wiele eksponatów związanych z kosmonautyką. Makiety rakiet i promów kosmicznych robią imponujące wrażenie. Natomiast kapsuła, w której pierwsi kosmonauci wrócili na ziemię, jest dość niewielka.

Projekcje audiowizualne

Ważną częścią zwiedzania są pokazy filmów o kosmosie. W olbrzymiej kopule można wygodnie usiąść na miękkich pufach i oglądać seans poświęcony gwiazdom i ich konstelacjom. Efekt prawie jak w planetarium. Zaraz obok, na dużym ekranie wyświetlany był pokaz, na temat tego jak wielki jest wszechświat. Tak naprawdę to chyba Ziemia jest maleńka w tym ogromnym wszechświecie. W Kosmoparku jest kilka miejsc, w których można wygodnie usiąść, założyć specjalne okulary i obejrzeć krótkie filmiki. Nie zdradzę wam o czym są, musicie sami wybrać się w tą kosmiczną podróż.

Kosmiczne doświadczenia

Kosmopark to nie tylko wiedza, ale też doświadczenia. Co prawda, nie odważyłam się wsiąść do specjalnej maszyny, w której czułabym się jak w promie kosmicznym. Kto był odważny mógł spróbować. Zabawy w kolorowym piasku, wirtualna strzelnica, czy warsztaty z długopisem 3D to tylko niektóre z atrakcji tego miejsca. Ja najlepiej bawiłam się w symulatorze jazdy samochodem. Poczułam się jak prawdziwy kierowca rajdowy mimo, że tak naprawdę nie wyjechałam z kosmicznego parku. Ciekawym doświadczeniem było porównanie swojej wagi na planetach o różnych grawitacjach.

Na koniec warto wspomnieć, że w Kosmoparku można zakupić w specjalnej strefie słodycze, aby nie zgłodnieć w trakcie zwiedzania.

Dziękuję za zaproszenie i bilety do tego kosmicznego miejsca.