Na moim blogu wielokrotnie „gościły” różne zwierzęta. Opisałam wam Kociarnię i Papugarnie, był również podwodny świat, czyli Oceanarium. Dziś zapraszam was do zobaczenia nietypowego miasta – Miasta Myszy w Kołobrzegu.
Myszki nie zawsze lubiane w domu
Myszki nie zawsze są lubiane, a często wręcz są nie pożądanymi gośćmi w naszym domu. Mowa oczywiście o myszach polnych, które często, zwłaszcza w okresie jesiennym, starają się wkraść do naszch piwnic i w nich zamieszkać przez zimę. Niestety takich nie lubianych gości staramy się pozbyć.
Myszki widziane z innej perspektywy
W ostatnim czasie dostałam zaproszenie, za co bardzo dziękuję, do zwiedzania Miasta myszy w Kołobrzegu. Jakież było moje zaskoczenie, gdy mogłam obejrzeć ponad 500 żywych myszek w różnych sceneriach. Znalazły się myszki w kosmosie i w dżungli, jeżdżące pociągiem i biegające w swoich kołowrotkach. Nie zabrakło różnych lin, po których mogły się wspinać, domków, w których się schowały i wiele innych ciekawych rekwizytów. Dzięki różnorakiej scenerii wystawa stała się atrakcyjniejsza dla zwiedzających. Warto wspomnieć, że myszki to zwierzęta nocne i żeby można było je podziwiać, cale Miasto myszy w Kołobrzegu spowiła ciemność.
Super atrakcja blisko plaży
Gdy będziecie odpoczywać nad Polskim Morzem i znajdziecie chwilę czasu, to zachęcam do odwiedzenia tego mysiego miasta. Jest to fajna odskocznia od ciągłego leżenia na plaży. 😊 Jeżeli jesteście ciekawi i chcecie dowiedzieć się więcej, poniżej dołączam link, gdzie znajdziecie więcej informacji.