Pierwsze miejsce na mojej liście z tego cyklu, które odwiedziłam to Kraina Światła w Inwałdzie.
Z racji tego, że główną atrakcją są światła, dla lepszego efektu najlepiej rozpocząć zwiedzanie późnym wieczorem. W parku miałam możliwość „przejażdżki” różnymi samochodami, do których mogłam wsiąść i które dodatkowo wydawały dźwięk prawdziwego ruszającego auta.
Ogólnie warto wspomnieć, że miejsca podzielone są tematycznie. Jest oczywiście Polska, Australia, Afrykańskie Safari, Ameryka, czy też Biegun Północny.
Podchodząc do walizek z nazwami geograficznymi można odsłuchać ciekawostki na temat każdego z nich naciskając na specjalny przycisk.
Zresztą co ja będę się dużo rozpisywać – lepiej obejrzeć fotorelacje.
Oprócz oświetlonych figur, w tym parku można spacerować wśród miniatur znanych budowli z całego świata, a także skorzystać z kilku czynnych o tej porze roku atrakcji tj. samochodziki, filiżanki oraz ciuchcia.
Na koniec warto zajrzeć do restauracji, gdzie można nie tylko przekąsić coś ciepłego, ale też spotkać Świętego Mikołaja i zrobić sobie z nim pamiątkowe zdjęcie.
A teraz coś ekstra 🙂