Budapeszt – Baszta Rybacka

W trakcie mojego pobytu w Budapeszcie mieszkałam w apartamencie w centrum, w dzielnicy Buda – pobliżu Baszty Rybackiej. Ta część miasta położona jest na wzgórzu. Aby dojść do ciekawych miejsc, należy pokonać schody, a schody w tej dzielnicy Budapesztu są wszędzie…

Baszta Rybacka – Nie tylko punkt widokowy

Po pokonaniu kilkudziesięciu schodów i podjechaniu windą zewnętrzną (żeby ominąć kolejne kilkadziesiąt schodów) dotarłam na uliczkę prowadzącą do Baszty Rybackiej.  Przechodząc deptakiem obok ogródków restauracyjnych, doszłam na Plac Świętej Trójcy – tuż obok kościoła św. Macieja. Kościół św. Macieja tak naprawdę jest pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny.  Idąc dalej dotarłam do celu mojej dzisiejszej wycieczki, czyli Baszty Rybackiej. Tuż przed Basztą Rybacką stoi Pomnik Św. Stefana założyciela państwa węgierskiego. Baszta Rybacka została wybudowana na przełomie XIX i XX wieku jako część murów obronnych. Znajduje się na Wzgórzu Zamkowym i jest niepowtarzalną budowlą na skalę europejską. Mnie widok Baszty Rybackiej przypomina logo Disneylandu. Wy też macie takie skojarzenia? Dajcie znać w komentarzach.

Widok z Baszty Rybackiej

Baszta Rybacka to tak naprawdę taras widokowy. Cóż, nie sposób nie zgodzić się z tym twierdzeniem. Widok na Budapeszt, a zwłaszcza na Budynek Parlamentu jest przepiękny. Można godzinami stać i podziwiać. Stojąc na wzgórzu, widać u jego podnóża leniwie płynący Dunaj, a po przeciwnej stronie rzeki rozpościera się panorama Budapesztu, a tak naprawdę dzielnicy Pest.

Baszta Rybacka tak mnie urzekła, że wybrałam się na nią również późnym wieczorem. Wszystkim polecam tę porę na zwiedzanie Baszty Rybackiej. Pięknie oświetlone pomniki, kościół i Baszta. Jednak najpiękniejszy widok rozpościerał się  z okien tej budowli. Wspaniale oświetlony Parlament, Most Łańcuchowy, czy inne obiekty Budapesztu pozostaje w pamięci na długo.  Zapraszam do obejrzenia zdjęć, oraz na mój poprzedni wpis: Budapeszt – Budynek Parlamentu.